Przedwieczorny Przedwieczorny
533
BLOG

Nie poszedłem w Marszu Niepodległości.

Przedwieczorny Przedwieczorny Polityka Obserwuj notkę 8

 

Nie poszedłem bo nie popieram ONRu czy Młodzieży Wszechpolskiej zbyt wiele mnie od nich dzieli by to co mnie z nimi łączy spowodowało mój udział w ich mamifestacji.

Ale oglądam relacje z Placu Zamkowego przekazywane przez TVN i TVP słucham komentatorów i robi mi się coraz bardziej smutno.

Zastanawiam się do czego to prowadzi. Obawiam się że nadchodzi era nowego totalitaryzmu.

Jeżeli zabrania się komuś manifestować swoje poglądy chocby nie wiem jak według nas idiotyczne to jak to się ma do idei społeczeństwa tolerancyjnego i otwartego.

Dziś Seweryn Blumsztajn zakneblował swoich ideowych przeciwników. Czy tym samym nie przywrócił tego z czym przez tyle lat walczył? Czy nie sprzeniewierzył się sobie?

Jeżeli ONRowcy czy Narodowcy są obywatelami polskimi to maja takie same prawa tak jak Pan Blumsztajn. Dlaczego więc Pan Blumsztajn pozbawia ich praw, z których sam korzysta?
On nie dyskutuje z nimi, nie przekonuje, on im zabrania.
Zabrania używając nawet manipulacji i dzieci. Używając prostych haseł.
Prawo Godwina wyklucza z dyskusji pierwszego który nazwie przeciwnika faszystą. A Blumsztajn właśnie to zrobił.
Słyszałem wiele wypowiedzi uczestników tej blumsztajnowsko gazetowyborczej kontr manifestacji że Polska ma być tolerancyjna, i otwarta. Szkoda że tylko dla tych którzy myślą tak jak Blumsztajn i Gazeta Wyborcza.

Wszechrządy jednej partii już znowu mamy. Kiedy zacznie się tworzenie miejsc odosobnienia dla zbrodniomyślicieli?

A nad tym wszystkim nijak nie mogłem się dopatrzyć ducha volterjanizmu.

I dlatego mimo tak pięknego święta smutno mi.

PS. ONRowcy i Narodowcy mają wielkie zasługi w walce o to co dziś chcieli świętować. Czy ich internacjonalistyczni przeciwnicy również?


 

Złote myśli takich różnych: „czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005                                                                                                                                   “Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005                                                                            "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001                                                                                   "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001                                                                                                                                                                                                                         " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K                                                                       .......................................................................................................................................................................................................................................................................        "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu". Albert Einstein

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka