Przedwieczorny Przedwieczorny
95
BLOG

A powiedz.... cd.

Przedwieczorny Przedwieczorny Rozmaitości Obserwuj notkę 2

        3. Oświata

     Podwaliny nowożytnej edukacji położył Karol Wielki. To on na swoim dworze zgromadził największych intelektualistów z Italii, Wysp Brytyjskich i Hiszpanii i założył coś na kształt Wyższej szkoły administracji. Ta szkoła była elitarna bo przeznaczona dla całej rodziny królewskiej, wyższych urzędników państwowych i dworskich. Celem tej szkoły było przygotowanie wszystkich, którzy mieli objąć najwyższe stanowiska państwowe i kościelne.  Program tej szkoły był bardzo bogaty.

Karol Wielki nałożył na Kościół obowiązek zakładania, prowadzenia i finansowania szkół przy każdej katedrze, każdym klasztorze i opactwie. A z czasem i przy każdej parafii. Był to pierwszy powszechny system oświaty. Nauka w nich była bezpłatna. W Polsce dość szybko po przyjęciu chrześcijaństwa powstało 14 szkół kolegiackich i 13 katedralnych. W 1257 roku biskup Pełka wprowadził w szkołach w stosunku do nauczycieli wymóg znajomości języka polskiego.

System edukacji powstał za czasów Karola Wielkiego ale oparty był na ustalonych już w V w. naszej ery, przez Marcjanusa Kapellę „siedmiu naukach wyzwolonych”.  Szkoły najniższe (parafialne) nauczały trzech nauk: gramatyki, dialektyki i retoryki. Szkoły katedralne uczyły następnych czterech: geometrii, arytmetyki, astronomii i muzyki.

Z czasem system ten przekształcił się tak że szkoły parafialne pełniły role „podstawowych”, katedralne  „liceów”. Wraz z rozwojem miast zaczęły około XII w. powstawać uniwersytety. Dzięki wielu przywilejom i bullom papieskim miały one dużą autonomię tak od władz kościelnych jak i świeckich. Uczniowie po poznaniu „siedmiu nauk wyzwolonych” nabywali prawo kształcenia się na uniwersytetach.  Najwyższą władzą na uniwersytecie był wybierany demokratycznie z grona nauczających rektor.  Nauka na uniwersytetach była dwustopniowa. Po pierwszych dwóch latach student zostawał bakałarzem, a po następnych czterech magistrem. Jednym z obowiązków studentów i nie tylko bo i kadry naukowej był udział w dysputach. Czyli ścieranie się poglądów naukowych.

Czy cały ten system czegoś Wam nie przypomina?

Wynalazek ruchomej czcionki walnie przyczynił się do rozpowszechnienia nauki.

A w nawiązaniu do punktu 2. Gender – na niektórych uniwersytetach mogły studiować kobiety. Mogły również kierować uczelniami.

Ciągle jeszcze uważacie Średniowiecze za epokę ciemnoty i zacofania?

Cdn.

Złote myśli takich różnych: „czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005                                                                                                                                   “Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005                                                                            "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001                                                                                   "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001                                                                                                                                                                                                                         " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K                                                                       .......................................................................................................................................................................................................................................................................        "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu". Albert Einstein

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości